Zdolność kredytowa przedsiębiorcy - na jakie kredyty można liczyć?

Coraz więcej Polaków decyduje się na zostanie panami swego losu – czyli przejście na samozatrudnienie lub założenie własnej firmy. Czy takie osoby mają szansę na uzyskanie kredytu? Jak najbardziej. Banki coraz przychylniej patrzą na samozatrudnionych i przedsiębiorców, którzy przestają być na straconej pozycji względem zatrudnionych na etacie.

Kredyt nie dla każdego

Kredyt to dla banków zawsze w jakimś stopniu ryzykowna inwestycja. Dlatego nie są one skore do ich przyznawania wszystkim chętnym, których nigdy nie brakuje. Przyznanie klientowi kredytu zawsze musi być poprzedzone gruntowną selekcją. Musi on spełnić sporo warunków, aby udowodnić bankowi, że będzie w stanie rzeczywiście spłacić kredyt w terminie i że można mu zaufać jako partnerowi w transakcji.

 

Zdolność kredytowa – co to jest?

Tę wiarygodność mierzy wskaźnik zwany zdolnością kredytową. Jest on kluczowy w procesie przyznawania kredytu. Każdy potencjalny kredytobiorca ma swoją historię kredytowania, czyli listę wszystkich zawartych przez niego kredytów. Zawiera ona informacje w jakim stopniu do tej pory klient wywiązywał się z zawieranych z instytucjami finansowymi umów. Bank może sprawdzić historię kredytową danego klienta w Biurze Informacji Kredytowej i Krajowym Rejestrze Dłużników. Im więcej regulaminowo spłacanych kredytów, tym dla kredytobiorcy lepiej – bank widzi, że jest on godny zaufania i chętniej przyzna mu kredyt. Jednak nie tylko historia kredytów może wpływać na decyzję o zawarciu kolejnego. Ważne są też informacje osobiste o kliencie, zebrane w tak zwanym scoringu kredytowym. Bank ocenia między innymi zawód, wykształcenie, miejsce zamieszkania, wysokość miesięcznych dochodów itp. Wśród najważniejszych parametrów jest forma zatrudnienia.

 

Kredyt tylko dla osób z umową o pracę? Niekoniecznie

Zasadniczo banki preferują w procesie kredytowym osoby zatrudnione na stałą umowę o pracę. Teoretycznie one, ze stałym dochodem, mają najbardziej stabilną sytuację finansową, a tym samym mają większe szanse na terminową spłatę pożyczonych pieniędzy. Teoretycznie. Sytuacja na rynku pracy sprawia, że pracownicy stale muszą szukać dla siebie nowych rozwiązań, aby wyjść na swoje. Umowa o pracę wiąże się ze strony pracodawców z dużymi wydatkami na ZUS i podatki od pensji zatrudnionych osób. Coraz częściej starają się na tym zaoszczędzić i przedstawiają pracownikom alternatywne formy zatrudnienia, takie jak umowa zlecenie i umowa o dzieło.

 

Rozwiązanie – własna działalność gospodarcza

Umowy cywilnoprawne teoretycznie nie są dla pracowników tak korzystne, jak stała umowa o pracę. Z myślą o swojej emeryturze często decydują się oni na samodzielne opłacanie składek emerytalnych. Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest też założenie własnej działalności gospodarczej. W takiej sytuacji pracownik sam opłaca składki i zaliczki na podatki, mimo że nadal wykonuje pracę dla pracodawcy, choć już nie na podstawie stałej umowy, ale innej formy zatrudnienia. Paradoksalnie dla obu stron może się to okazać korzystniejsze – pracodawca oszczędza na składkach i podatkach, a w związku z tym pracownik może dostać „na rękę” jeszcze więcej, bez nadmiernego obciążania budżetu pracodawcy.

 

Czy samozatrudnieni i mali przedsiębiorcy mogą myśleć o kredycie?

Jak jednak wygląda sytuacja samozatrudnionych oraz będących w analogicznej sytuacji właścicieli małych przedsiębiorstw, jeśli idzie o zdolność kredytową? Banki zaczynają rozumieć niuanse rynku pracy i przychylniejszym okiem patrzą na takie osoby. Obecnie przyznają im kredyty na takich samych warunkach, jak zwykłym osobom fizycznym. Oczywiście nie lubią ryzykować i samozatrudnieni oraz mali przedsiębiorcy muszą spełnić pewne warunki, by uzyskać kredyt.

 

Najważniejsze są czas zatrudnienia i dochód

Większość banków dopuszcza wszystkie formy prowadzenia działalności przez kredytobiorcę, w tym ryczałt, książka przychodów i rozchodów, karta podatkowa i pełna księgowość. Wymagają jednak, by przedsiębiorca lub samozatrudniony mógł poświadczyć odpowiednio długi okres czerpania dochodów z tej działalności. Niektóre banki dają kredyty osobom, pracującym samodzielnie nawet i przez trzy miesiące – pod warunkiem, że współpracują z pracodawcą, który zatrudniał ich już wcześniej. Jeśli pracują w tej samej branży co wtedy, gdy pracowali na umowie o pracę, bankom wystarcza pół roku. Najczęściej gotowe są one przyznawać kredyty osobom, które pozostają na samozatrudnieniu lub prowadzą przedsiębiorstwo przez dwanaście miesięcy, ale są banki, które wymagają jeszcze dłuższego okresu doświadczenia – od dwóch do dwóch i pół roku.

Przy określaniu zdolności kredytowej bank bierze też pod uwagę dochód, czyli przychód pomniejszony o poniesione koszty. Banki zwykle akceptują dochód netto w wysokości 50-60% przychodów z ostatnich sześciu miesięcy. Prostsze procedury dotyczą pożyczek gotówkowych niż kredytów na firmę lub hipotecznych. Warto także pamiętać, że umowy o kredyty dla klientów indywidualnych zawierają zwykle obostrzenia, nie pozwalające przeznaczyć środków z kredytu na działalność. Zanim więc wybierzemy określony produkt - sprawdźmy dokładnie jego warunki. Przydatny w takiej sytuacji jest ranking kredytów gotówkowych gotówkowe.net.

 

Sprawdź swoją zdolność kredytową z kalkulatorami online

Jak możemy sprawdzić naszą zdolność kredytową i upewnić się, czy mamy szansę na uzyskanie od banku kredytu? Nie musimy przeliczać wszystkich parametrów na własną rękę. Wystarczy skorzystać z pożytecznych narzędzi do obliczania zdolności kredytowej, takich jak kalkulator zdolności kredytowej hipoteki.net.

Materiał zewnętrzny

Zobacz również
Komentarze (0)
Zostaw komentarz